Elektryzator dawniej i dziś




czyli: jak to działa i dlaczego tak, a nie inaczej ?

03.06.2013


Zupełnym przypadkiem natknąłem się na którymś z for poświęconym elektronice (?) na skan stareńkiego, prawie półwiecznego (rok 1964) tekstu pokazującego zasadę działania elektryzatora pastucha elektrycznego oraz sam sposób jego zbudowania - oczywiście w oparciu o elementy i technologię sprzed 50. Nie sądzę, żeby ktoś z zaglądających na naszą stronę pokusił się o zbudowanie takiego "żywego zabytku", ale pierwsza część artykułu pokazuje, jak toto działa no i jakich zasad trzeba się trzymać robiąc tego rodzaju urządzenie, by było ono wystarczająco skuteczne, a przy tym by by nie "przedobrzyć" z wielkością impulsów. Oto fragmenty:















Tak, jak napisałem: nie sądzę, żeby ktoś z zaglądających na naszą stronę pokusił się o zrobienie elektryzatora takiego, jak w powyższym tekście. Na zakończenie więc całkiem sensowne schematy elektryzatorów zaczerpnięte z forum elektroda.pl:







Zródła:

elektroda.pl - forum