30 grudnia 2006 r. -go lipca Klaudia zdała Biały Certyfikat !

Zaczęło się, rzecz jasna od teorii. Aaaach ta teoria, aaaaach zwłaszcza ta Teoria Jazdy Konnej ! Klaudia chyba do końca życia będzie pamiętać słowo harmonia Jakoś w końcu tam udało się jednak zaliczyć tę zmorę i nadeszła część praktyczna. Czyszczenie konia i przygotowanie do jazdy... Ogłowie... tyyyyle pasków i jeszcze koń się wierci ! Ale co to dla Klaudii – przez tą próbę przeszła zwycięsko (pod okiem mamy przypatrującej się czujnie zza konia) A dalej już poszło jak z płatka mimo, że było strrrasznie ślisko i w galopie Klementyna co chwila wpadała w poślizg (na szczęście kontrolowany):