Żółty Certyfikat Angeliki

1-go maja Angelika...



...w obecności Wysokiej Komisji Egzaminacyjnej...



...oraz kryjącego się w krzakach stada paparazzich...



...zdawała Żółty Certyfikat. Zaczęło się jak zwykle od strrrasznej teorii...



Potem było już tylko gorzej. Trzeba było konia złapać,...



...wyczyścić,...



...zachęcić do współpracy przy zakładaniu ogłowia,...



...by wreszcie ruszyć do boju !



Podczas jazdy ostro bujało w przód...



...i w tył,...



miotało na wszystkie strony.





Bywało tak:



A nawet tak:



Ale humor dopisywał !



Potem już zrobiło się spokojniej. Był stęp,...



...kłus...



...i dziki galop...



A na koniec - w pełni zasłużone gratulacje. Egzamin został zaliczony na ocenę bardzo dobrą.