Przygotowania do Bożego Narodzenia

20.12.2010

W dość niezwykłych okolicznościach pojawiła się ona: nowa choinka. O naszej zimowej wyprawie do Koziegłów, czyli Choinkowego Zagłębia, można by pisać długo: o przebijaniu się przez oblodzone ulice w poszukiwaniu CZYNNEJ wytwórni choinek, o wyborze giganta wysokości 2,20m i próbie rozłączenia przymarzłych na amen do siebie części, o UDANYM (!) załadowaniu jej w całości do seicento i wreszcie o powrocie do domu autem wypełnionym po brzegi zieloną treścią i z zalewającą wnętrze wodą z obficie topniejącego między igiełkami śniegu !... Ale udało się ! A skoro już przybyła, to wypadało ją ubrać stosownie do okoliczności, nieprawdaż ?


Montaż lampek to naprawdę niełatwa sprawa...



Przystrajała Sonia,...



... przystrajała Kasia,...



... przystrajała Gosia,...



... przystrajaliśmy "wspólnemi siłami".



Niektóre elementy wymagały skupienia i zaangażowania



Małe też jest piękne !



Konie przez szybę dostrzegały, że coś się - nomen omen - święci !



Koniec wieńczy dzieło ! Hmm... "koniec" ? A może "czubek" ?...



"A rrrrówno mnie tam z tym szpicem !..."



Jeszcze tylko odbiór techniczny...



... i gotowe !












Skomentuj w Księdze Gości Stajni TROT !
(C) Tomek_J