Sezon pastwiskowy powoli zbliża się do końca - trawki coraz mniej i smakuje już tak jakby nieco gorzej. Czas powoli
przechodzić na "dietę pełnosianową" i pomyśleć o kupieniu odrobaczników. Jednak póki jeszcze coś tam na łąkach się
zieleni, a i słoneczko potrafi miło przygrzać w grzbiety, póty trzeba korzystać, ile wlezie !
No to: jeszcze po kępce, Panie i Panowie !
Nie tytlko trawa się wykańcza - pastuch też...
"Korzystajmy, póki można !"
"Jak to mówią: kto zjada ostatki..."
"Na szczęście mam gdzie magazynować !"
"Ja też mam swój mały silos !"
W poszukiwaniu mleczyków...
"Jest ! Jest ! Mleeeczyk ! Ostatni w tym sezonie !
"Eee... Mało było... Może tu jeszcze coś znajdę ?..."