Treningi przed AMP-ami

21.04.2011

Tegoroczne Akademickie Mistrzostwa Polski w ujeżdżeniu i skokach po raz kolejny zmotywowały Sonię, która rozpoczęła intensywne treningi. Zamierza bowiem na Meteorze pojechać konkurs ujeżdżeniowy w wersji profesjonalnej i konkurs skokowy w wersji amatorskiej. Ćwiczy twardo program C-5, przeprojektowała nieco już przez 2 lata "zakurzonego" kura, no i intensywnie "bierze przeszkody". Dwie jazdy dziennie stały się niemal swoistym standardem. Ruch w interesie jest spory, bo i inne osoby (Natalia i Kaja) czasem Meteora wezmą w obroty, a i Fuks czasem posłuży Soni do ćwiczeń. Gosia oglądając pracę Soni jest w swoim trenersko-ujeżdżeniowym żywione, zaś Kasia dzielnie Sonię wspiera radą podczas skoków oraz towarzystwem z grzbietu Beli. A jako, że ja ostatnio mocno jestem zaplątany w prace remontowo-budowlane, więc zaszczytną funkcję fotodokumentalisty przejął sam Molo ! Możecie poniżej podziwiać efekty - tak było w ostatnią niedzielę:...


Hmm... Jak to było ? "AMP-y zmotywowały Sonię, która rozpoczęła INTENSYWNE treningi" ?...
(w tle - wałówka piknikowa: suchy prowiant i mokre picie)



No to Sonię zastąpiła Natalia...



...A Sonia objęła funkcję trenera !



Kasia przyłączyła się do treningu



Pierwsze koty... eee... KONIE ! za pło... eee... PRZESZKODY !



"Tak się skacze dynamicznie !"



"Ja tez tak potrafię !"



Dosiad, baskil... - cud, miód i orzeszki !



"Ja latam, ja gadam, pełny serwis !"



Loża szyderców bezskutecznie szuka dziury w całym



Wreszcie i sama Sonia zaszczyciła Meteora swoją obecnością



A po południu - ujeżdżonko na Fuksie...



...jak widać całkiem udane !



Powtórka - tym razem na Meteorze



Aż się biedakowi nóżki poplątały ze zmęczenia !


A efekt treningów ? Sonia tak to ujęła: "A wczoraj był KIr... hm. Wszystko popsuliśmy, ale podobno jest dobrze xD"



(C) Tomek_J