Klasyka:
T.: Soniś, jakie masz plany na dziś ?
S.: No teraz muszę posiedzieć, będę montować film z wesela, potem jazda konna...
T.: No dobra, to siedź sobie przy kompie, ja idę przewietrzyć psa...
S.: IDZIESZ NA SPACER ?! TO... EEEEE... MOŻE BY....
T.: Tak tak, wiem, siodłaj konia, porobię Ci zdjęcia.
A po dotarciu na łąki w Myszkowicach okazało się, że w nieco pochmurnym, stalowoszarym niebie zaczęły się robić niebieskie dziury, przez
które zaczęło przebłyskiwać coś żółtego, a świat nabrał kolorów.
Dziur w niebie coraz więcej - będzie słońce !
Nadciąga kawaleria !
Z górki na pazurki
Kłus Całkiem Nieźle Wyciągnięty
...No ale Meteor nie byłby sobą, gdyby nie bryknął !
Tak wygląda radość z jazdy konnej !
A tak - gorące podziękowanie konikowi