W miniony weekend zakończył się tygodniowy miniturnus kolonii (czy raczej: półkolonii), zorganizowanych
przez zaprzyjaźniony Klub Jeździecki Luizjana z pobliskich Psar. W całodniowych
zajęciach stajenno-konikowych wzięły udział Kinia z Marysią oraz siostrzenice Kasi: Ola i Karolina. Nasze panny
miały przez kilka dni niejedną okazję, by samodzielnie, już bez lonży, potuptać na kucykach i poniakach w stępie,
kłusie, a nawet galopie. Każdego dnia po powrocie do domu mordki im się śmiały, a to znaczy: podobało się !
Oczywiście prócz pzyjemności były i obowiązki: czyszczenie rumaków,
sprzątanie itd. itp. Zaś całości dopełniło urodzinowe ognisko i zabawa do późnej (oczywiście jak na dzieciaki)
nocy. Poniżej - galeryjka.