Ubyło w naszej stajni... Sonia zdecydowała się przenieść Meteora bliżej siebie, do prywatnej stajenki w Mikołowie.
1 lipca konisko zniósłszy dzielnie błądzenie bukmanką po okolicznych dróżkach i uliczkach wylądowało w swoim nowym
domu. O czym informują rżący od wczoraj z tęsknoty i nieutuleni w żalu Bela (co jest oczywicie zrozumiałe
) i Fuks (co jest, kurde, zupełnie niezrozumiałe...
)
Poniżej kilka fotek z pierwszej jazdy w nowym miejscu, podkradzionych z Face-zboka Soni:...