Tak się złożyło, że nieco nieoczekiwanie udało się Gosi i Fuksowi "załapać" na kurs RWYM w podkrakowskim Facimiechu. RWYM ro skrót od "Ride With Your Mind", co roboczo przetłumaczyłem na jazdę "z głową", a co de facto oznacza jazdę ze świadomością własnego ciała i wpływu dosiadu na to, co sobą pod jeźdźcem prezentuje koń. O RWYM jeszcze "na dniach" napiszę w dziale "Mądrości", teraz tylko napomknę, że wreszcze w nasze okolice zawitała na tournee pani Elaine Butler - dyplomowany instruktor metody „Ride With Your Mind”. Pani Butler przyjeżdża do Polski od 2006 roku na warsztaty, podczas których analizuje wszechstronnie dosiad jeźdźców i pomaga "odkryć nowe sposoby rozwiązywania starych problemów w relacjach z końmi".

Organizatorem imprezy była Katarzyna Jasiń, instruktor PNH, która pełniła przy okazji (skądinąd świetnie) rolę tłumacza. W ramach dwudniowego kursu uczestnicy mieli możliwość wykonania czterech jazd pod okiem pani Butler. Każda jazda była rejestrowana kamerą i omawiana. Były tez wykłady, połączone z pewnymi (niekiedy bardzo zabawnymi) ćwiczeniami gimnastycznymi z udziałem uczestników, doskonale obrazującymi omawiane kwestie. Ja - cóż, jako chwilowy i bierny, acz dość uważny widz na własne oczy mogłem się przekonać, że minimalne, dosłownie mierzone pojedynczymi centymetrami różnice w amplitudzie i kierunku ruchów jedźca w siodle, czy pojedynczymi stopniami kąta pochylenia się w siodle, diametralnie zmieniają to, jak prezentuje sie i porusza koń. Słowem: to działa ! Warto było poznać tę nową dla nas metodę, było to bardzo wartościowe doświadczenie, kóre polecam wszystkim. A na pamiątkę - kilka fotek:...