Z lekkim poślizgiem także Kinia wkroczyła w certyfikatowe szranki. Wprawdzie stres dawał znać o sobie, więc początkowo mina była jakby trochę nietęga, ale potem z każdą chwilą było tylko lepiej !


Pastowanie butów po końskiemu


Ganiś sie wdzięczy


Postawa dumna, szlachetna i wzniosła - tak, jak powinno być !


Kłusik na rozgrzewkę


Ech, widać nie każdy lubi fotoreporterów...


Przyszła kolej na strrraszliwe drągi...


...Proste, pod skosem i po łuku


Galopy poszły całkiem bezstresowo.


Półsiad (prawie) doskonały


Zagalopowanka też się (prawie) zawsze udawały.


Za to zatrzymanie - modelowe !


No i jeszcze "wisienka na torcie"...


Uśmiechnięty Ganimedes w rundzie honorowej !