Dość powiedzieć, że protokoły naszej pary "upstrzone" są ocenami 6 i 6.5, trafił się też "rodzynek" w postaci 7-ki za ustępowanie od łydki. Jedyną niską (moim zdaniem za niską) notą jest 5-ka za "żucie z ręki" - z jednej strony sama Marysia mówiła, że mogło być lepiej, ale drobny problem z wodzami zakłócił płynność wykonania tego elementu, ale 5-ka ?... No cóż, tak oceniono i nie ma co nad tym deliberować. Natomiast bardzo mocnoi trzeba pochwalić parę za właśnie wspomniane ustępowania, bardzo wyraźnie zaznaczone oraz - i to była duża i miła niespodzianka - za wydłużenia w kłusie, będące dotąd "piętą achillesową" konia. Okazało się, że naszego "kłusowego tuptusia" da się zachęcić do wymiatania nogami na wzór najlepszych kłusaków !
Wszyscy na czele z Marysią byliśmy bardzo zadowoleni z przejazdu - a choć zawodniczka dobrze starała się panować nad stresem, to po przejeździe widać było,
jak napięcie z niej schodzi, zastępowane przez luzik i uśmiech. Wyniki podano błyskawicznie - 61,061% dawało naszej parze drugie miejsce, tuż za Martą Czachor
na Harnasiu, z bardzo niewielką stratą - zaledwie 0.075% ! Duże brawa i gratulacje !
Pełne wyniki konkursu przedstawiają się następująco:
1 Marta Czachor i Harnaś - 61.136 %
2 Maria Knap i Ganimedes - 61.061 %
3 Magdalena Pąchalska i 832 Favory Santa XLII-5 - 60.378 %
4 Weronika Gruchel i Bessa - 59.848 %
5 Anna Grzywa i Bernies Solid Star - 59.166 %
Osobiście dodam, że podobał mi się bardzo 7-letni Favory Santa - widać było tkwiący w nim dobry potencjał ruchowy, mam nadzieję że koń będzie się dalej ładnie rozwijał ujeżdżeniowo.
Nasz pobyt w "Arabce" z konieczności był krótki i wiązał się tyklo z "naszym" konkursem. Gosia z Kinią zostały wprawdzie do końca (jako sędzia i sekretarz), mnie jednak nie był odane oglądać przejazdów z najwyższej półki, czego żałuję. Natomiast odnotuję, że w klasie CC-5 zaprezentowała się Dorota Opyd na Sandro Hero (60.790 %), a w C-1 Jolanta Tarczyńska na Checkpoint (60.931 %). Jednocześnie muszę powiedzieć, że zawsze mam pewien niedosyt, gdy widzę, że na zawodach bardzo mało jest osób startujących w konkursach wyższych od D (w N było wprawdzie 5 zawodniczek, ale aż 2 rezygnacje). Szkoda też, że równie mało jest osób, które chcą się bawić jazdą w damskim siodle - sporcie co by nie mówić niszowym, ale przecież mającym swój nieodparty urok...
Na zakńczenie galeria zdjęć z konkursu P-2 - miego oglądania !
