Po latach zimowej śniegowej posuchy zostaliśmy wszyscy w tym roku naprawdę pozytywnie zaskoczeni ! Wystarczyły dwa dni
i cały świat okrył się białą, puchową kołderką. Ten z dawna nie oglądany, a wielce oku miły obrazek sprawił nam sporo
radości !
Zaczęło się tak...
Białe kołnierze znowu są w modzie.
Białe skarperty także, a jakże !
"No co, śniegu nie widziałeś ?"
Zimno ? Ważne, że paśnik pełny !
"Potwierdzam powyższe !"
Tylko czemu łapki muszą tak marznąć ?...
Znienacka pojawiło się słoneczko...
W końcu wszystko zapadło w sen zimowy
Ciekawe, o czym śnią maszyny ? O sianokosach ?
To jużnie kołderka, to prawdziwa pierzyna !
"My się zimy nie boimy !"
Zimno nie przeszkadza w drzemce
Piękne słońce, prawdziwie dziewiczy śnieg, więc...
"Chłopaki, idziecie na pastwisko pobiegać ?"
"No dobra, dobra, tylko żartowałem..."
"Pobiegać, mówisz ? Nie, ale może by tak na spacer do lasu ?"
"Spacer ? Zwariowali ! Futro moczyć ? Lapy odmrażać ?...
A jednak ! W dodatku spacery były tak naprawdę dwa. W jednym tuptały Fuks z Ganimedesem, w drugim - Fuks z Oliwką.
I było sympatycznie, biało i zielono...