Dzień jak nie co dzień

13.04.2014

W związku z wkroczeniem Kini w szacowny wiek lat ośmiu, Kasia i Sonia zaprosiły Wielce Szanowną Jubilatkę na pełną atrakcji imprezę, zatytułowaną roboczo "Dzień z Ciociami". Po otrzymaniu rano błogosławieństw ze strony zarówno Rodziców Jubilatki, jak i miejscowego księdza proboszcza trzyosobowa ekipa wyruszyła "w Polskę". Oj, działo się ! Żeby było klimatach konikowych, panie zaczęły od zwiedzania skansenu w chorzowskim PKiW, gdzie były m.in. kucyki (mina Kini na zdjęciu mówi wyraźnie: "O rany, znowu konie ?..." ). Potem była orgia wielkanocnych jaj, przejażdżka odremontowaną kolejką "Elką", park linowy no i rzecz jasna obiad w słynnej "Restauracji Pod Złotymi Łukami", czyli w ulubionym przez dzieciaki McDonaldzie. Jednak gwoździem programu była wizyta w nowym studio katowickiej TVP, gdzie nasza córka mogła pobawić się w prezenterkę (rzecz jasna po uprzednim zrobieniu sobie stosownego makijażu), a nawet stanąć za kamerą ! Kini wszystko się bardzo podobało, a największy, w pełni zresztą zasłużony komplement z jej ust Ciocie usłyszały w drodze powrotnej: "Mogłybyście ze mną jechać na wakacje !..."













































(C) Tomek_J