Wizyta w Stajni Trot

06.05.2016

Zgodnie z nie taką już nowo narodzoną świecką tradycją do naszej stajni zawitały z wizytą pierwszaki z sączowskiej szkoły.


Przygotowania do tego wydarzenia zaczęły się już kilka dni wcześniej.



A efektem wytężonej pracy pań były takie oto arcydzieła-rękodzieła:...



No i wreszcie nadeszła ta wielka chwila.



I konie, i dzieciaki zapałały do siebie sympatią od pierwszego wejrzenia.
A może raczej: od pierwszego pogłaskania ?...



Krótki kurs rolniczy: patrzcie, tym karmimy konia



"Do czego służyło to narzędzie, Siostry, nie ma chyba potrzeby tłumaczyć !"



Ale najważniejszy moment wizyty dopiero miał nadejść !



Wprawdzie bliskie spotkania 3 stopnia z koniem w niektórych wzbudzały nieśmiałość,...



Ale buźki się śmiały - i o to przecież chodziło !



Na pożegnanie pamiątkowy drobiazg dla wszystkich.


Na zakończenie trzeba powiedzieć, że dzieciaki były miłe i nadzwyczaj grzeczne, niektóre też wykazały się wiedzą z zakresu hipologii. Gani jako koń dla juniorów sprawdził się świetnie, imponując nam spokojem i cierpliwością. Trzeba tu także bardzo podziękować Kini i Marysi za nieocenioną pomoc i doskonałe luzakowanie Gosi, a Marzenie - za wsparcie pracą w roli fotoreportera-dokumentalisty.



(C) Marzena K.