5000 dni Stajni Trot

26.06.2018

Trzask, prask - i znowu kolejny tysiączek za nami. Zgodnie z trotową tradycja informuję uprzejmie, że dziś mija okrągłe 5000 dni od otwarcia Stajni Trot. Miał Kaczy Prezes swoje miesięcznice ? To i my mamy swoje tysiącznice A co najważniejszego się działo przez ten czas ? Ano przede wszystkim nasze juniorki rosły jak na drożdżach i rozwijały się jeździecko, zdając kolejne certyfikaty.



Gosia rozwijała się wszechstronnie, zaliczając rozmaite szkolenia, co czasem przybierało doprawdy niezwykłe formy:...



Tak, jak wcześniej ciekawą nowością w kręgach naszych zainteresowań było damskie siodło, tak teraz pojawiły się nowe konikowe hobby: jazda bez ogłowia i TREC. W dodatku TREC objawił się w postaci małego sukcesu, czyli wygranej w zawodach w Parkoszowicach.



Kinia i Marysia też odnosiły miłe sukcesy i sukcesiki, zdobywając odznaki brązowe oraz udanie startując w Jeleśni (Sandro Hero), Lambadzie (Częstochowa), Leo (Tychy), Cwale (Truskolasy), Amigo (Będzin), czy Arabce (Mysłowice).





Prawdziwą jednak sensacją było 3 miejsce Kini i Ganimedesa w Partynicach na I Mistrzostwach świata w Jeżdzie Bez Ogłowia !



A ze spraw "pozazawodowych ? Przez naszą stajnię gościnnie przewinęli się na krócej lub dłużej konie: Amber, Forest, Dukat i Brygida.



Niestety nie obyło się bez przykrych strat: najpierw odeszła od nas Desta, a potem w bardzo krótkich odstępach Wega, Kamy i Krecia. Ale że natura nie znosi próżni - zamieszkały u nas Figiel i Enrique (a to jeszcze nie koniec - ale o tym na razie sza !)





A z innych rzeczy: Stajnia Trot wzbogaciła się o kolejne sprzęty: przyczepę samozbierającą, cyklopa i dostawczego volkswagena. Powstała kolejna wiata na maszyny, studbnia schowała się pod ziemię, a użytkowany areał - powiększył. Rozwój, znaczy się, panie dziejaszku !



Te 1000 kolejnych dni minęło zdecydowanie szybciej, niż poprzednio... Powiedziałbym, że "starzeje się człowiek", ale zawsze na takie słowa - tu mała odskocznia - staje mi przed oczyma wyobraźni scenka z "Pani Jeziora" Sapkowskiego i słowa Rocco Hildebrandta: "Oj, starzeje się nasza babka, starzeje". Kto czytał, ten kontekst zrozumie, kto nie czytał, tego gorąco do lektury zachęcam !

***




(C) Tomek_J