Dokładnie 8 lat temu na świat przyszedł Ganimedes. Z tej to okazji nasz koń otrzymał od swoich amazonek serdeczne życzenia, urodzinową porcję drapków i głasków oraz tort marchewkowo-jabłkowy. Dostojnemu jubilatowi życzymy stu lat w zdrowiu, zawsze zielonych pastwisk oraz pociechy z Kini i Marysi !


Panie na to święto przygotowały specjalny prezent !


Gani zaraz "wyczuł pismo nosem" - a raczej nie pismo, tylko wyżerkę.


"To dla mnie ?! Dziękuję !"


"Stooo lat, stooo lat niech żyje żyyje naaaam !"


"Dobra, dość tych popisów wokalnych, dawajcie jeść !"


"Ten to ma apetyt !"


"No nie powiem, torcik - palce lizać !"


"Te, no ale... Co to... No co wy robicie ?!..."


"To jakieś jaja są ! Że to niby już wszystko ?! Ja stanowczo protestuję !!!"


"Ech, te człowieki to takie nieludzkie są !..."